mobile
REKLAMA

Aresztowany za rodzinny biznes narkotykowy

Ursynowscy kryminalni zatrzymali 27-letniego mieszkańca warszawskiego Bemowa podejrzanego o posiadanie znacznej ilości środków psychoaktywnych. Mężczyzna miał prowadzić biznes wraz ze swoją matką. Podczas kontroli w samochodzie mężczyzny policjanci znaleźli zaledwie dwa gramy kokainy i marihuany, za to w wynajmowanej przez niego kwaterze oraz mieszkaniu matki posiadał on około 650 gramów nielegalnego suszu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również gotówkę w kwocie ponad 43.000 złotych, przechowywaną razem z narkotykami. Mężczyzna przyznał, że tylko on prowadził narkotykową działalność. Na wniosek policjantów i prokuratury został tymczasowo aresztowany.

inf. prasowa
Aresztowany za rodzinny biznes narkotykowy

Policjanci z warszawskiego Ursynowa ustalili operacyjnie, że mieszkaniec jednego z osiedli na warszawskim Bemowie może posiadać znaczne ilości narkotyków, którymi handluje. W nielegalną działalność miała też być zaangażowana jego matka. O swoich ustaleniach kryminalni powiadomili bemowskich funkcjonariuszy.

Nigdzie niepracujący podejrzany prowadził całkiem dostatnie życie. Miał odłożone kilkadziesiąt tysięcy złotych. Stać go było na wynajęcie dużego mieszkania, zakup skody superb oraz utrzymanie konkubiny i dziecka.

Policjanci zatrzymali go do kontroli w okolicy ulicy Górczewskiej. Jechał właśnie ze swoją partnerką i dzieckiem. W trakcie przeszukania pojazdu funkcjonariusze znaleźli woreczek z kokainą oraz drugi z nielegalnym suszem. Mężczyzna miał przy sobie ponad 3000 zł. Wspólnie z nim policjanci pojechali odwiedzić jego matkę, a następnie wynajmowane przez niego mieszkanie. W jednym i drugim miejscu funkcjonariusze znaleźli łącznie około 650 gramów marihuany. W wynajmowanej przez siebie kwaterze posiadał gotówkę w kwocie ponad 43 tysięcy złotych. Wszystko trafiło do policyjnego depozyty. 27-latek oraz jego matka do policyjnych cel.

Mężczyzna wyjaśnił, że jego matka nie miała nic wspólnego z narkotykami. Wszystko stanowiło jego własność i tylko on się tym zajmował. Kobieta po przesłuchaniu została zwolniona. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

 

 

 

Źródło: Komenda Stołeczna Policji

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda