Ponad 400 wystawców z całego świata prezentujących wyroby jubilerskie, wystawa specjalna i wiele innych atrakcji – to właśnie przyciąga corocznie blisko 20000 osób z całej Europy.

Są to targi międzynarodowe, więc liczymy na klientów z całej Europy i świata – to właśnie motywuje wystawców do pokazania swojego asortymentu na największej w Polsce imprezie jubilerskiej. Wyroby z różnorodnych kamieni szlachetnych przyciągają oko i zainteresowanie. Pośród bursztynu, złota, diamentów i wszelakich minerałów możemy również zobaczyć biżuterię wykonaną z... porcelanowych talerzy.

Autorska technika i wykonanie. Czy trudno przebić się przez królujące kamienie szlachetne? Zauważyłam, że jest coraz większe zainteresowanie właśnie taką oryginalną, artystyczną biżuterią. Każda rzecz jest inna, na pewno znajdzie swojego odbiorcę – tak komentują swoją obecność na targach odpowiedzialni za porcelanowe stoisko.

Sporą (bo ważącą aż 170 kilogramów) atrakcją była ekspozycja jednej z najlepiej zachowanych czaszek Mamuta włochatego, datowana na ok. 30 tys. lat.

Nie obyło się jednak bez kuriozalnych sytuacji organizacyjnych. Pomimo posiadania ważnego biletu wstępu, po opuszczeniu sal ze stoiskami nie można było dostać się na nie z powrotem. Co więcej, bilet ulgowy do kupienia w kasie obejmował jedynie emerytów, rencistów i osoby do 18 roku życia. Studenci i lwia część maturzystów, którch nie brakowało, musiała zakupić bilet normalny.