Kampania wyborcza trwa. Tym razem Tobiasz Bocheński wraz z przedstawicielami warszawskiego Prawa i Sprawiedliwości przedstawili swój pomysł na inwestycje w zieleń w Warszawie. Jednocześnie wytknęli błędy popełniane w tym zakresie obecnemu prezydentowi - Młodzi ludzie często nazywają go (przyp. red. Rafała Trzaskowskiego) betonozaurem, bo większość inwestycji zalana jest betonem, a zieleń jest tylko kwiatkiem do kożucha. My chcemy to zmienić i zmienić to realnie – mówił na konferencji Tobiasz Bocheński.

Po temacie partycypacji społecznej, komunikacji czy edukacji w kampanii wyborczej pojawił się temat zieleni w mieście. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że jeżeli zostanie prezydentem Warszawy wprowadzi program „Zielony Zakątek”. Jak wyjaśnił w ramach proponowanego programu miałyby powstać zielone miejsca wypoczynku i spotkań na osiedlach ubogich w zieleń. Dotyczyłoby to również rewitalizacji warszawskich podwórek, stworzenia miejsc integracji społecznej, a także sieci lokalnych centrów aktywności oraz informacji.

- Warszawa nie musi być betonową dżunglą. Mieszkańcy tego miasta zasługują na zielone skwery i prawdziwą przestrzeń do wypoczynku – powiedziała obecna na konferencji Marta Borczyńska, radn Dzielnicy Targówek.

Co o „Zielonym Zakątku” mówi Bocheński?

- Chcemy miasta zielonego, ale naprawdę zielonego, a nie tylko w deklaracjach polityków. Chcemy, aby we wszystkich osiedlach Warszawy powstały zielone zakątki, w których mieszkańcy mogą się spotkać, uprawiać sport, rozmawiać i miło wypoczywać. Chcemy, aby były to miejsca dla wszystkich, dla mam z dziećmi, dla seniorów, dla wszystkich Warszawiaków. Musimy odrzucić strategię realizowaną przez Prezydenta Trzaskowskiego, która polega na pięknych deklaracjach i braku czynów. Młodzi ludzie często nazywają go betonozaurem, bo większość inwestycji zalana jest betonem, a zieleń jest tylko kwiatkiem do kożucha. My chcemy to zmienić i zmienić to realnie – mówił Bocheński.

Na konferencji była obecna również Barbara Socha, która jest kandydatką na wiceprezydenta Warszawy. Jak podkreślała miasto powinno dbać o zachowanie bilansu zieleni na każdym obszarze, a jeśli z jakichś przyczyn niezbędna jest nawet minimalna wycinka drzew, te ubytki muszą być rekompensowane w tym samym obszarze miasta, a nie gdzieś na jego obrzeżach.

Prawo i Sprawiedliwość chce postawić także na integrację społeczną. Jak podkreśla obecny burmistrz Pragi Północ priorytetem dla władz miasta powinno być odtwarzanie i budowanie więzi sąsiedzkich i poczucia wspólnoty na warszawskich osiedlach. Wg Lisieckiego da się to osiągnąć tworząc miejsca integracji społecznej. Zdaniem Lisieckiego takie miejsca mogłyby działać pod patronatem Rad Osiedli, które wspierałyby ich funkcjonowanie i dążyły do tworzenia nowych.

fot. mat.pras.