Alarm na Lotnisku Chopina w Warszawie. W związku z pozostawionym bez opieki bagażem służby zarządziły ewakuację części terminala oraz zamknięcie jezdni przed lotniskiem. Ruch w rejonie portu lotniczego został sparaliżowany – tworzą się duże korki, a wjazd pod terminal jest niemożliwy. Lotnisko prosi pasażerów o korzystanie z transportu kolejowego oraz bezwzględne stosowanie się do poleceń służb na miejscu.

Na Lotnisku Chopina w Warszawie zarządzono ewakuację części terminala oraz zamknięto jezdnię przed portem lotniczym. Powodem jest pozostawienie bez opieki podejrzanego bagażu. Na miejscu działają służby, które prowadzą czynności mające na celu wyjaśnienie sytuacji.

Decyzja o ewakuacji zapadła ze względów bezpieczeństwa. Jak poinformowało lotnisko, pasażerowie oraz osoby przebywające w terminalu zostali poproszeni o opuszczenie wskazanych stref, a dojazd pod sam terminal został tymczasowo zablokowany. To spowodowało znaczne utrudnienia w ruchu – dojazd samochodem w okolice lotniska jest obecnie bardzo utrudniony z powodu dużych korków.

W związku z sytuacją władze portu lotniczego apelują, aby – jeśli to możliwe – korzystać z transportu kolejowego. Podróżni mogą dotrzeć na lotnisko pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM) oraz Kolei Mazowieckich. Co prawda bezpośrednie wyjście ze stacji kolejowej do terminala jest zamknięte, ale możliwe jest jego obejście przez teren zewnętrzny.

Służby porządkowe oraz ochrona lotniska proszą o zachowanie spokoju i bezwzględne podporządkowanie się ich poleceniom. Na ten moment nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia.