mobile

„Graliśmy za wolno, zabrakło też jakości indywidualnej”

W meczu 4. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy piłkarze Legii zmierzyli się w Krakowie z Puszczą Niepołomice. Beniaminek rozgrywek zaskoczył stołeczną drużynę i mecz zakończył się remisem 1:1.

Marcin Kalicki
„Graliśmy za wolno, zabrakło też jakości indywidualnej”

W składzie warszawian nastąpiło kilka zmian w porównaniu z pucharowym meczem z Austrią Wiedeń. W podstawowej jedenastce pojawili się dzisiaj Artur Jędrzejczyk, Jurgen Celhaka, Makana Baku, Ernest Muci i Maciej Rosołek. Największa zmianą było jednak zastąpienie w bramce Kacpra Tobiasza Dominikiem Hładunem.

Spotkanie w Krakowie rozgrywane było w spokojnym tempie. Gospodarze przede wszystkim skupiali się na grze obronnej, piłkarze Legii natomiast nie potrafili przebić się przez dobrze grających w defensywie przeciwników. Nieoczekiwanie w dwudziestej szóstej minucie meczu na prowadzenie wyszła Puszcza. Zamieszanie w polu karnym legionistów wykorzystał Łukasz Sołowiej, który z trzech metrów skierował piłkę do bramki stołecznej drużyny. W trzydziestej czwartej minucie Legia doprowadziła do wyrównania. Bezpośrednio z rzutu wolnego Kewina Komara pokonał kapitan „Wojskowych” – Josue.

W drugich czterdziestu pięciu minutach przeważali goście z Warszawy, ale nie potrafili wykorzystać żadnej ze stworzonych sobie sytuacji. Bramkarza z Niepołomic mieli okazje pokonać wprowadzeni po przerwie Marc Gual czy Tomas Pekhart, ale strzały Hiszapana i Czecha były albo niecelne albo obronione przez golkipera Puszczy. Wynik meczu nie zmienił się do ostatniego gwizdka sędziego Jarosława Przybyła kończąc się ostatecznie sensacyjnym remisem.

Puszcza Niepołomice – Legia Warszawa 1:1 (1:1)

Bramki: Łukasz Sołowiej (26) – Josue (34)

Żółte kartki: Artur Craciun, Roman Jakuba, Konrad Stępień, Kamil Zapolnik, Wojciech Hajda – Artur Jędrzejczyk, Maciej Rosołek.

Składy:

Puszcza: Kewin Komar, Piotr Mroziński, Artur Craciun, Łukasz Sołowiej, Roman Jakuba, Marcel Pięczek (61 – Artur Siemaszko), Jakub Serafin, Konrad Stępień, Michał Walski (61 – Jordan Majchrzak), Mateusz Cholewiak (78 – Wojciech Hajda), Kamil Zapolnik (61 – Muris Mesanović).

Legia: Dominik Hładun, Artur Jędrzejczyk (46 – Patryk Kun), Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro, Paweł Wszołek (46 – Tomas Pekhart), Bartosz Slisz, Jurgen Celhaka, Josue (81 – Juergen Elitim), Makana Baku, Ernest Muci (65 – Marc Gual), Maciej Rosołek (75 – Igor Strzałek).

– Jeden punkt na wyjeździe? Nie brzmi to źle, ale oczywiście nie jesteśmy zadowoleni. Przyjechaliśmy tu, żeby wygrać. Taki był nasz cel, ale to nie zadziałało. Dlaczego? Popełniliśmy proste błędy w obronie. Wiedzieliśmy, że to zespół groźny ze stałych fragmentów gry, a straciliśmy bramkę po stałym fragmencie. W ten sposób zachęciliśmy rywala, daliśmy mu nadzieję. Nie było łatwo, bo Puszcza broniła się całkiem nieźle. Nie trzymaliśmy momentami ustawienia, nie zagrywaliśmy szybko piłki, nie rozpraszaliśmy przeciwnika tak, jak powinniśmy. Graliśmy za wolno, zabrakło też jakości indywidualne – powiedział po meczu Kosta Runjaić, trener Legii.

Już w najbliższy czwartek legioniści zmierzą się w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji UEFA z Austrią Wiedeń. Pierwsze spotkanie wygrali Austriacy 2:1.

Fot. Mateusz Kostrzewa/legia.com

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda