Posłanka Aleksandra Gajewska wystąpiła z interwencją do Komendanta Stołecznego Policji, nadinspektora Pawła Dzierżaka po doniesieniach portalu Onet.pl dotyczących molestowania kobiet w pojazdach znanych aplikacji do przewozu osób.

- „W sprawie poszkodowanej Noemi zawiedli właściwie wszyscy - na czele z warszawską policją. Dlatego w trybie pilnym kieruję interwencję, oczekując szczegółowych wyjaśnień" - stwierdziła Aleksandra Gajewska, posłanka Platformy Obywatelskiej.

Przypomnijmy, że chodzi o sprawę molestowania opisaną wczoraj przez Onet. Noemi, klientka znanej aplikacji Bolt, opowiedziała publicznie swoją traumatyczną historię. Po jednej z imprez zamówiła transport do domu. Przyjechał po nią kierowca, młoda kobieta usiadła na tylnym siedzeniu i zmęczona przysnęła. Mężczyzna zamiast zawieźć ją do wskazanego miejsca, zmienił cel podróży, a następnie zaczął dotykać kobietę w miejscach intymnych. Noemi po całej sytuacji kilkukrotnie próbowała zgłosić sprawę w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa IV przy ul. Żytniej 36, jednak nie otrzymała ona wystarczającego wsparcia i spotkała się z niewłaściwym traktowaniem ze strony funkcjonariuszy.

Posłanka Aleksandra Gajewska próbuje dowiedzieć się od Komendanta Policji, na jakim etapie jest postępowanie opisane przez internetowy portal, czy sprawcy przedstawiono zarzuty oraz ile podobnych przypadków molestowania zgłoszono funkcjonariuszom policji w ostatnich latach.  

- „Na tym skończyć się nie może i po raz kolejny musimy powiedzieć „Ani jednej więcej". Każda z nas powinna czuć się bezpiecznie, a obowiązkiem policjantów jest udzielić nam pomocy" - dodała Aleksandra Gajewska.

Posłanka apeluje do innych kobiet, które zostały poszkodowane w podobnej sprawie, o kontakt z jej biurem poselskim.

 

Fot. Pixabay