[Komentarz] Sesja sierpniowa czyli, kiedy skończą się wakacje (Prezydenta) ?
Pierwotny proponowany porządek sesji w dn. 28.08 był raczej wakacyjny i nie zapowiadał większych emocji. I tak jak to często bywa, najciekawiej było na początku sesji, przy ustalaniu docelowego porządku obrad. Prezydenta oczywiście na sesji nie było.
![[Komentarz] Sesja sierpniowa czyli, kiedy skończą się wakacje (Prezydenta) ?](/uploads/artykuly/zdjecie/d/68a95a51367954b3fc7bf1deaeac52932b200fdc.jpeg)
Na sesji lipcowej odwoływaliśmy (tzn. odwoływała Koalicja Obywatelska) wiceprzewodniczącą Rady z Klubu Lewica-MJN, a na ostatniej sesji okazało się, że mamy powołać nową wiceprzewodniczącą, ale z tego samego Klubu. Do dopełnienia Prezydium Rady, Koalicja Obywatelska zaproponowała kolejny stołek dla swej przedstawicielki – w ten sposób w 4-osobowym Prezydium Rady KO ma trzy miejsca oraz jedno miejsce ma najmniejszy klub, czyli Lewica-Miasto Jest Nasze. Żadnego miejsca, po raz pierwszy w najnowszej historii Rady Warszawy, nie ma największy Klub opozycyjny – czyli Prawo i Sprawiedliwość. To nie tylko łamanie elementarnych standardów (utrudnienie funkcjonowania klubu z uwagi na brak dedykowanej osoby z biura Rady wspierającej prace klubu i brak wydzielonego pomieszczenia dla Klubu) – to po prostu patodemokracja. Koalicja Obywatelska po 18 latach rządów w Warszawie uważa, że wszystko może i nic jej nie zaszkodzi.
Po lekturze proponowanych zmian budżetowych – obejmujących zwiększenie dochodów miasta i jednoczesne zmniejszenie wydatków inwestycyjnych o blisko 250 mln zł – radni PiS zwrócili uwagę na sytuację finansową stolicy. Z informacji wynika, że po pierwszym półroczu Warszawa ma niemal 3 mld zł nadwyżki, czyli najwięcej w czasie kadencji Rafała Trzaskowskiego. W tej sytuacji klub PiS zaproponował rozpoczęcie dyskusji o priorytetach inwestycyjnych miasta. Radni chcieli wprowadzić do porządku obrad trzy symboliczne stanowiska, podkreślając, że katalog potrzeb jest szeroki – na czele z rozwojem sieci metra – i wymaga odrębnej, pogłębionej debaty.
I tak zaproponowaliśmy poparcie nowego zagospodarowania terenów „Polonii” wraz z nowym stadionem – takie stanowisko przyjęła też Rada Dzielnicy Śródmieście (z poparciem radnych KO). Zaapelowaliśmy też o zapewnienie środków na budowę wielofunkcyjnej hali sportowej na „Skrze” – temat ostatnio medialny, w którym były obietnice Prezydenta Trzaskowskiego i list, rozczarowanych, że nic się nie dzieje, ważnych postaci ze środowiska sportowego. I na koniec przypomnienie, że jeśli chodzi o duże inwestycje drogowe, zdaniem ogromnej większości ekspertów, priorytetem jest, zapowiadana od 2006 roku, budowa pełnego przebiegu części praskiej Obwodnicy Śródmiejskiej.
Warszawa obecnie dosłownie „leży” na pieniądzach. Jest też najmniej zadłużonym dużym miastem w Polsce, ale od dawna nie podejmuje żadnych decyzji, aby ruszyć z nowymi, bardzo potrzebnymi, inwestycjami. To wygląda jakby, od ponad 6,5 roku Pan Prezydent był na wakacjach i zajmował się wszystkimi innymi tematami tylko nie inwestycjami stolicy Polski …
Nasze propozycje stanowisk nie uzyskały oczywiście poparcia Koalicji Obywatelskiej i nie weszły po porządku obrad – oni od wielu lat nie są gotowi by publicznie dyskutować o żadnych poważnych tematach związanych z rozwojem Warszawy.
W dalszej części sesji emocji było już niewiele. Pojawiły głosy w dyskusji przy uchwale ws. podwyższenia kapitału spółki Szpital Czerniakowski – podobno, mimo powiększającej się straty tego szpitala, jego zarząd otrzymał ogromne nagrody za rok 2024 – ale tutaj wyjaśnień ze strony miasta, niestety ostatnio już tradycyjnie, nie doczekaliśmy się. Kolejny punkt, w którym pojawiła się namiastka dyskusji nadanie imienia kładce przez Wisłę (największa „własna” inwestycja obecnego Prezydenta) imieniem Magdaleny Abakanowicz. Choć nikt nie kwestionował, że pani Abakanowicz powinna być patronką, któregoś z obiektów w Warszawie, pojawiły się pytania, dlaczego akurat kładki. Tym bardziej, że wynik konkursu na jej nazwę był zupełnie inny („agrafka”).
Tym razem stosunkowo szybko, bo już około godziny 15tej dotarliśmy do końca, czyli interpelacji i spraw różnych.
Na następnej sesji pewnie będzie więcej emocji, bo w końcu pod głosowanie ma trafić projekt uchwały ws. ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych.
fot. Maja Jaubin
Dariusz Figura – przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Warszawy