Mężczyzna upadł i uderzył głową o bruk na Krakowskim Przedmieściu
Na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie doszło do zasłabnięcia mężczyzny, który w wyniku upadku uderzył głową o bruk. Dzięki szybkiej interwencji patrolu straży miejskiej, wyposażonego w sprzęt ratowniczy, poszkodowany natychmiast otrzymał profesjonalną pomoc przedmedyczną

– W poniedziałek 21 lipca tuż po godzinie 13 zauważył mężczyznę, leżącego na Krakowskim Przedmieściu. Mimo, że nieprzytomnego mijało wiele osób, nikt nie zatrzymał się, aby udzielić mu pomocy – przekazała Straż Miejska.
Funkcjonariusze stwierdzili, że 61-letni mężczyzna oddycha, lecz jest nieprzytomny i ma obrażenia twarzy. Natychmiast podjęli działania ratownicze i wezwali pogotowie.
Strażnicy, posiadający uprawnienia ratowników kwalifikowanej pomocy przedmedycznej, natychmiast przystąpili do działania. Powstrzymali krwotok ze złamanego nosa i rozbitego łuku brwiowego, wstępnie opatrując rany. W czasie oczekiwania na karetkę, poszkodowany odzyskał przytomność. Mężczyzna nie pamiętał, jak doszło do upadku, wspomniał jedynie, że wracał ze sklepu. Przyznał również, że cierpi na cukrzycę i w ten upalny dzień nie czuł się najlepiej. Po przybyciu zespołu ratunkowego i zbadaniu 61-latka, poszkodowany został przewieziony do szpitala.
Jak przekazała Straż Miejska w warszawskiej jednostce służy ponad 100 funkcjonariuszy z uprawnieniami ratownika kwalifikowanej pomocy przedmedycznej lub ratownika medycznego. Codziennie patrole te wyjeżdżają w teren, w każdej z dzielnic Warszawy, wyposażone w specjalistyczne apteczki, plecaki ratownicze oraz defibrylatory AED. Dzięki takiemu przygotowaniu możliwe jest szybkie i skuteczne reagowanie w sytuacjach zagrożenia życia.
– Apelujemy, by nie przechodzić obojętnie obok osób leżących na chodniku, czy ławce w przestrzeni publicznej. Przypominamy też, że udzielenie pomocy osobie, której życie jest zagrożone to obowiązek ustawowy. Nawet nie znając podstawowych zasad ratowniczych, można go zrealizować dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub prosząc o pomoc inne, przebywające w pobliżu osoby – przekazała w komunikacie Straż Miejska
fot. Straż Miejska