Michałowice: Chciał podpalić lokal wraz z przebywającymi tam osobami
46-letni mężczyzna po kłótni z obsługą lokalu wrócił z substancją łatwopalną i rozlewał ją przy wejściu. Właściciel zawiadomił służby. Policja szybko zatrzymała sprawcę i zabezpieczyła dowody. Mężczyzna usłyszał zarzuty – grozi mu do 10 lat więzienia. Sprawę nadzoruje prokuratura w Pruszkowie.

W Michałowicach, 46-letni mężczyzna po kłótni z obsługą lokalu opuścił budynek, a po chwili wrócił z substancją łatwopalną, którą rozlewał w pobliżu wejścia do lokalu. Gdy właściciel zauważył jego zachowanie, od razu powiadomił służby.
Na miejsce przybyli policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę zanim zdołał zrealizować swój zamiar. Funkcjonariusze przeprowadzili czynności dochodzeniowe i zabezpieczyli obszerny materiał dowodowy. Na jego podstawie 46-latek usłyszał zarzuty - grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawę objęła nadzorem Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.
- Użycie lub groźba użycia substancji niebezpiecznych w przestrzeni publicznej jest poważnym przestępstwem, które będzie każdorazowo traktowane z najwyższą stanowczością. - przypomina policja.
Źródło/fot. KSP