Już we wrześniu w wybranych szkołach na terenie miasta, rozpocznie się pilotaż projektu „Programowanie = Nasz drugi język". Pomysłodawcą programu jest Miron Mironiuk, założyciel firmy technologicznej, która podbija światowe rynki korzystając ze sztucznej inteligencji

Krok ku przyszłości w warszawskich szkołach

Polska może stać się jednym z liderów światowej gospodarki dzięki rozwojowi programowania i sztucznej inteligencji. Tak uważają twórcy inicjatywy, która ma na celu nauczyć młodych Polaków podstaw kodowania. Według nich, Polska ma unikalny potencjał ludzki, który pozwala jej konkurować z najbardziej innowacyjnymi krajami. Polscy programiści są znani na całym świecie z wysokiego poziomu umiejętności i kreatywności. Nie bez powodu od lat zajmują czołowe miejsca w międzynarodowych konkursach informatycznych.

– To świetna wiadomość dla miejskiej edukacji – dzięki współpracy Warszawy z inicjatorami projektu „Programowanie = Nasz Drugi Język", dokładamy kolejny element do programów edukacji cyfrowej, które od kilku lat funkcjonują w miejskich szkołach. Przede wszystkim zapewniamy bezpłatne szkolenia dla nauczycieli, którzy prowadzą zajęcia z programowania, w tym również przygotowujące do matury z informatyki. Do pracy na lekcjach wykorzystujemy popularną grę komputerową i organizujemy konkursy na najlepsze projekty. A dziś włączamy się w innowacyjny projekt nauki programowania dla uczniów: w tym celu zaprosimy 10 proc. szkół podstawowych, które wezmą udział w pilotażu programu. Wszystko po to, aby wyposażyć dzieciaki w bardzo konkretne umiejętności, dzięki którym mogą stać się największymi beneficjentami cyfrowej rewolucji i sztucznej inteligencji – podkreśla Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.

Polska podbije świat programowaniem? Jest możliwe

Jeśli ten talent zostanie wykorzystany i rozwinięty na masową skalę, według inicjatorów tego przedsięwzięcia, Polska będzie mogła osiągnąć niespotykany dotąd sukces gospodarczy i społeczny. Organizatorzy inicjatywy porównują obecną sytuację do drugiej rewolucji przemysłowej, która dała przewagę Stanom Zjednoczonym nad Wielką Brytanią. Teraz to Polska ma szansę wyprzedzić resztę świata w erze rewolucji AI.

– Musimy myśleć o programowaniu nie jako o zawodzie, ale jako o fundamentalnej umiejętności – przekonuje pomysłodawca inicjatywy „Programowanie = Nasz Drugi Język", Miron Mironiuk, twórca i prezes Cosmose AI, polskiej firmy działającej na największych rynkach Azji. – 200 lat temu tylko 10 proc. dorosłych potrafiło czytać i pisać. I teraz proszę sobie wyobrazić, że byłby jeden kraj, który szkoli całe społeczeństwo w błyskawicznym tempie. Nietrudno przewidzieć wpływ na jego rozwój. Tak samo będzie z programowaniem i Polska ma największą szansę, żeby być tym pierwszym krajem, który prześcignie inne. Wymaga to jednak mocnej korekty kursu i strategicznego podejścia do tematu. Na dziś, jesteśmy systemowo świetni w wyłapywaniu najbardziej uzdolnionych uczniów, a następnie przygotowaniu ich do olimpiad. To bardzo cenne, ale elitarne. Żeby Polska realnie z tego skorzystała, musimy wyskalować te najlepsze praktyki nauczania do wszystkich uczniów, nie tylko olimpijczyków. Programowanie powinno stać się naszym drugim językiem narodowym. Powszechna umiejętność programowania pozwoli zmienić naszą gospodarkę, wykonać skok cywilizacyjny i stać się jednym z dziesięciu najbogatszych krajów na świecie – dodaje.

Za cztery lata wszyscy uczniowe będą umieli programować

Od trzech lat programowanie jest częścią podstawy programowej, ale nie wszyscy nauczyciele informatyki są do tego przygotowani. Dlatego powstał program, który ma im pomóc w nauce i wsparciu uczniów. Program został opracowany przez ekspertów z InstaKod pod przewodnictwem Ewy Gąsienicy-Samek. Wśród nich jest też prof. Krzysztof Diks z UW, znany z Olimpiady Informatycznej i kształcenia światowych mistrzów w programowaniu.

Warszawa jest jednym z czterech miast pilotażowych w ramach projektu „Programowanie = Nasz Drugi Język". Nauczyciele informatyki z blisko 30 szkół podstawowych z różnych dzielnic miasta otrzymają bezpłatne szkolenia i materiały dydaktyczne, a także wsparcie merytoryczne i techniczne. Projekt jest współfinansowany przez gminy, InstaKod, Cosmose AI i NASK, a patronuje mu Ministerstwo Cyfryzacji. Organizatorzy inicjatywy wierzą, że w ciągu czterech lat, wszyscy uczniowie polskich szkół podstawowych poznają podstawy programowania, co da Polsce szansę na skok cywilizacyjny.

– Programowanie w języku Phyton, Scratch, C++, SQL, Java, programy Inskape, Tinkercad, zajęcia z algorytmiki, grafiki – to tylko część oferty kursów, z których mogą korzystać nauczyciele i nauczycielki oraz uczniowie i uczennice warszawskich szkół w ramach rozwijania kompetencji informatycznych – wylicza Renata Kaznowska, zastępca prezydenta m.st. Warszawy, odpowiedzialna m.in. za miejską edukację.

Cyfrowa transformacja oświaty

Od wielu lat bezpłatną ofertę szkoleń, w tym kursów nauki programowania w placówkach oświatowych, przygotowuje miejska jednostka doskonalenia nauczycieli, czyli Warszawskie Centrum Innowacji Edukacyjno-Społecznych (WCIES).

Kluczowym elementem cyfrowej transformacji warszawskiej oświaty jest przede wszystkim projekt Eduwarszawa. – To przyjazne i bezpieczne środowisko codziennej pracy i nauki blisko 300 tysięcy osób – uczniów oraz nauczycieli, pracowników sektora oświaty czy urzędników – podkreśla wiceprezydent. Dzięki niemu użytkownicy otrzymują bezpłatnie narzędzia cyfrowe, w tym usługę Microsoft Office oraz służbową pocztę elektroniczną.

fot.razna120lat.pl