mobile
REKLAMA

Porażka drużyny MOS Wola z wiceliderem rozgrywek

Siatkarze MOS Wola Tramwaje Warszawskie podejmowali w ostatnią sobotę wicelidera rozgrywek II ligi – UKS Spartę Grodzisk Mazowiecki. Po ponad dwugodzinnej rywalizacji ze zwycięstwa cieszyli się goście.

Marcin Kalicki
Porażka drużyny MOS Wola z wiceliderem rozgrywek

Pierwsza partia była dość wyrównana. Na dobre akcje i zdobywane seriami punkty przez warszawian, tym samym odpowiadali przyjezdni. Gospodarze grali bardzo dobrze w bloku, skuteczny był Kamil Kubeł, który po raz kolejny w ostatnim czasie dostał od trenera Krzysztofa Wójcika szansę na grę od początku, nieźle radził sobie na skrzydle Kacper Buczek. W końcowej fazie seta inicjatywę przejęli zawodnicy Sparty i to oni cieszyli się z wygranej.

Dwie kolejne odsłony tego spotkania należały do gospodarzy, choć nie przyszło to im łatwo. Widać było, że siatkarze MOS Wola mimo niepowodzenia w pierwszej partii chcą wygrać to spotkanie. Końcówki setów wyglądały niemal identycznie i zakończyły się takimi samymi rezultatami 25:23.

Czwarta partia rozpoczęła się bardzo dobrze dla wolskiego klubu. Wypracowanej czteropunktowej przewagi nie udało się utrzymać. I choć MOS miał swoją szansę na zwycięstwo to piłkę meczową obronili siatkarze z Grodziska Mazowieckiego, a następnie zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tie-break także należał już zdecydowanie do gości. Po ponad dwugodzinnej rywalizacji derby Mazowsza zakończyły się wygraną przyjezdnych.

– Sparta rozpoczęła mecz w trochę zmienionym składzie, ale w miarę szybko na to zareagowaliśmy. Kiedy uporządkowaliśmy swoją grę prowadziliśmy 2:1 w setach i wyraźnie od początku czwartej partii co mogło zapowiadać trzy punkty. Niestety nie utrzymaliśmy dobrej gry i Sparta wyrównała głównie za sprawą wejścia ich kapitana Grześka Szumielewicza, który jest liderem tej drużyny, wprowadza spokój w grze i dużo jakości. Nam takiego doświadczenia i wzięcia odpowiedzialności brakuje w ostatnich meczach. Mamy przebłyski, ale to za mało żeby zdobywać trzy punkty – powiedział Krzysztof Wójcik, trener wolskiego klubu.

MOS Wola Tramwaje Warszawskie – UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki 2:3 (22:25, 25:23, 25:23, 24:26, 7:15)

Warszawianie zagrali w składzie: Brian Malangiewicz, Kamil Leliwa, Kacper Buczek, Jakub Buczek, Grzegorz Pacholczak, Damian Gościański, Kamil Kubeł, Kajetan Iszczuk, Dawid Bulira, Kacper Kulesza, Adam Antoński, Piotr Szlęzak, Karol Kubisz.

– Od początku meczu byliśmy zmotywowani oraz wiedzieliśmy jaki to mecz i co może przynieść nam zdobycie punktów. Pokazaliśmy waleczny charakter szczególnie w pierwszych setach i że potrafimy grać w siatkówkę. Niestety w późniejszym etapie meczu pozwoliliśmy rywalom narzucić ich styl gry przez co mecz zakończył się porażką i zdobyciem tylko jednego punktu, który dopiszemy do ligowej tabeli – mówi Karol Kubisz, środkowy MOS Wola Tramwaje Warszawskie. – Mecz był wymagający, ale miły dla oka, a także pełen zwrotów akcji. Drużyna z Grodziska postawiła wysoką poprzeczkę od samego początku jednak my walką i zaangażowaniem robiliśmy co w naszej mocy by wygrać. Niestety goście ostatecznie okazali się lepsi – dodał Piotr Szlęzak, przyjmujący gospodarzy.

Teraz siatkarzy MOS Wola Tramwaje Warszawskie czeka dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach. Kolejne spotkanie II ligi stołeczny zespół rozegra 13 lutego, kiedy to w Augustowie zmierzy się z miejscowym Centrum.

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda