Powiedział Bartek, że dziś Tłusty Czwartek….
Dziś Tłusty Czwartek – święto pączków. Wiele warszawskich cukierni słynie właśnie z wyrobów szykowanych na koniec karnawału – obowiązkowo smażonych w tłuszczu, takich jak różne pączki czy faworki. Z Tłustym Czwartkiem wiąże się wiele przysłów m.in. Powiedział Bartek, że dziś Tłusty Czwartek. A Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła. W Warszawie jest wiele miejsc, które oferują pączki o niezapomnianym smaku, do niektórych w kolejkach trzeba stać nawet kilka godzin.
Historia Tłustego Czwartku
Zgodnie z kalendarzem, Tłusty Czwartek w 2024 roku przypada na 8 lutego. Historia Tłustego Czwartku sięga głęboko w polską tradycję i kulturę. Jest to dzień obchodzony 52 dni przed Wielkanocą, który stanowi ostatnią okazję do spożywania obfitych, tłustych potraw przed okresem Wielkiego Postu.
Początki obchodów Tłustego Czwartku sięgają czasów pogańskich, kiedy to ludzie świętowali nadejście wiosny i końca zimowych zapasów żywności. W Polsce zwyczaj ten został przyporządkowany do kalendarza liturgicznego jako ostatni dzień karnawału.
Nazwa "Tłusty Czwartek" wskazuje na obfitość i tłustość potraw spożywanych tego dnia. Głównym symbolem są pączki, które tradycyjnie są spożywane w dużych ilościach. Pączki mają symbolizować słońce i obfitość, a ich smażenie było także sposobem na zużycie zapasów tłuszczu przed okresem postu, kiedy to spożywanie tłustych potraw było zakazane.
Obecnie Tłusty Czwartek jest obchodzony jako dzień radości i obfitości, a spożywanie pączków stało się niemalże obowiązkowym elementem tego święta. Pomimo że tradycja związana z Tłustym Czwartkiem ma korzenie religijne, to obecnie obchodzony jest przez ludzi bez względu na wyznanie jako okazja do wspólnego świętowania i delektowania się tłustymi przysmakami przed nadejściem okresu postu.
Słynne warszawskie pączki
Jedną z dzielnic, o której śmiało można powiedzieć, że pączkami stoi jest Wola. To tam od kilku lat organizowane są pączkowe konkursy. Jak informuje stołeczny ratusz - W zeszłym roku kucharki i kucharze z wolskich przedszkoli wraz z dziećmi piekli fit-pączki w piecach konwekcyjno-parowych. Wśród 28 propozycji wygrało przedszkole nr 350 „Jaśminowy Gaj”
W 2022 r. jury konkursu oceniało też pączki oferowane w sieciowych piekarniach. Wygrały pączki z piekarni Grzybki, wyprzedzając te oferowane w punktach Putka, Lubaszka, Oskroba, SPC i Gromulski.
Wśród wolskich cukierni zwyciężały: pracownia „Zagoździńscy” z ul. Górczewskiej, której pączki są znane od blisko stu lat (od 1925) oraz cukiernia „Jerzy Waldemar Zosicz” z ulicy Żelaznej.
W rankingach medialnych obejmujących całą Warszawę co roku pojawiają się także: cukiernia Strzałkowscy przy Kawęczyńskiej na Pradze; cukiernia Gieryszewscy (przy Pięknej i w trzech innych lokalizacjach); „Warszawskie Pączki Tradycyjne” z ronda Wiatraczna; piekarnia Kromka przy ul. Ananasowej na Siekierkach; cukiernia Baja przy ul. Solec na Powiślu; Meryk (w Wawrze i przy pl. Bankowym); Pomianowski przy ul. Broniewskiego; Stary Dom przy Puławskiej; Pączkarnia z tradycją M.M. Wolińscy (przy Grójeckiej i Żelaznej) czy serwująca gorące pączki cukiernia Pawłowicz przy Chmielnej
fot. pixbay