Pewnie niejeden z nas słyszał w dzieciństwie od rodziców, że „pieniądze nie leżą na ulicy”. Kilkoro mieszkańców Pragi Południe z pewnością w przyszłości poważnie się zastanowi nim coś takiego powie swoim dzieciom…

Jak grzyby po deszczu

Strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego po południu 4 sierpnia patrolowali Gocław. Przejeżdżając ulicą Fieldorfa zauważyli pochyloną nad trawnikiem kobietę, która zbierała rozsypane banknoty. Obok, przy skrzyżowaniu z ulicą Abrahama grupka ludzi robiła to samo. Funkcjonariusze podjęli interwencję.

Znalezione, nie kradzione

Strażniczka podeszła do osób zajętych zbieraniem pieniędzy i zapytała co się wydarzyło oraz do kogo należą banknoty. Żaden ze zbieraczy nie znał odpowiedzi na te pytania. Nikt też nie przyznał, że jest ich właścicielem. Pieniądze po prostu leżały na trawie i chodniku.

Strażnicy zabezpieczyli zebrane przez przechodniów banknoty. Cała kwota została przewieziona do siedziby oddziału i zdeponowana w sejfie. O zdarzeniu poinformowano policję. Pechowiec, który zgubił pieniądze może zgłosić się do siedziby oddziału i wyjaśnić w jakich okolicznościach je stracił.

fot. Straż Miejska