mobile
REKLAMA

Turniej mogę podsumować słowami: "mamy awans"

W ostatni weekend w czterech miastach: Warszawie, Kielcach, Bydgoszczy i Poznaniu rozgrywane były półfinałowe turnieje Mistrzostw Polski Młodzików. W rywalizacji wzięły udział dwie stołeczne ekipy: KS Metro Warszawa i UMKS MOS Wola Warszawa.

Marcin Kalicki
Turniej mogę podsumować słowami: "mamy awans"

W turnieju półfinałowym rozgrywanym w hali sportowej Szkoły Podstawowej w Masłowie pod Kielcami wzięły udział: UMKS MOS Wola Warszawa, DMKS Plas Kielce, LTS Feniks Leżajsk i MKST Astra Nowa Sól.

Pierwszy dzień zmagań zakończył się pewnymi zwycięstwami gospodarzy i UMKS MOS Wola. Obydwie drużyny zrobiły pierwszy krok, ale chcąc awansować do wielkiego finału musiały wygrać po jednym sobotnim spotkaniu.

Przy wspaniałym dopingu kibiców młodzi siatkarze Plasu Kielce pokonali MKST Astrę 2:1, zaś UMKS MOS Wola grający pod czujnym okiem duetu trenerskiego Łukasz Drzewiecki - Konrad Cop okazał się lepszy od LTS Feniks Leżajsk 2:0.

Ostatnie dwa mecze były spotkaniami, które decydowały o ostatecznych miejscach w kieleckich zawodach. Ostatecznie gospodarze turnieju pokonali UMKS MOS Wola 2:1 i to oni cieszyli się z pierwszego miejsca. Warszawianie pomimo porażki w ostatnim spotkaniu także wywalczyli awans do najlepszej ósemki w kraju. W rywalizacji o trzecie miejsce lepsi okazali się siatkarze z Nowe Soli.

- Finał Mistrzostw Polski jest dla naszej ekipy młodzików ogromnym sukcesem. Miło patrzeć jak ci młodzi chłopcy uczą się walczyć i w bardzo szybkim tempie podnoszą swoje umiejętności. Z turnieju na turniej widoczny jest progres gry, ale również zachowania się drużyny. Zagraliśmy dwa dobre mecze, w których wygrana dała nam awans do najlepszej ósemki w kraju. Ostatniego dnia graliśmy mecz z Plasem Kielce, który również wcześniej wygrał dwa mecze i zapewnił sobie awans. W skład kieleckiej ekipy, wchodzili zawodnicy zdobywający medale w Pucharze Kinder+Sport i to doświadczenie było widoczne na parkiecie. W mecz weszliśmy nieskoncentrowani i wyraźnie przegraliśmy pierwszy set. Na szczęście drużyna zareagowała właściwie i drugi set zagrała dużo odważniej i odpowiedzialnie. W tie-breaku równa gra utrzymywała się do połowy seta, później rywale odskoczyli nam i przewagę utrzymali do końca. Był to na pewno pozytywny sprawdzian przed finałami, który pokazał nam nad czym mamy jeszcze pracować. Dla mnie jest to też nowe doświadczenie, bo po raz pierwszy pełnię funkcję koordynatora. Cieszy, że obok dobrej gry drużyny rozwija nam się kolejny zdolny trener. Łukasz oddaje serce zespołowi, stale podnosi swoją wiedzę i w pełni zasłużył na ten sukces. Mam nadzieję, że będziemy czarnym koniem majowych finałów młodzika. Jedziemy bez jakichkolwiek obciążeń. Chcemy się cieszyć grą i walczyć o każdy punkt - powiedział Konrad Cop, koordynator drużyny UMKS MOS Wola.

Wyniki turnieju rozgrywanego w Małsowie k/Kielc:

UMKS MOS Wola Warszawa - MKST Astra Nowa Sól 2:0 (26:24, 25:20)

DMKS Plas Kielce - LTS Feniks Leżajsk 2:0 (25:19, 25:19)

UMKS MOS Wola Warszawa - LTS Feniks Leżajsk 2:0 (25:16, 25:14)

DMKS Plas Kielce - MKST Astra Nowa Sól 2:1 (25:21, 18:25, 15:9)

UMKS MOS Wola Warszawa - DMKS Plas Kielce 1:2 (15:25, 25:18, 11:15)

MKST Astra Nowa Sól - LTS Feniks Leżajsk 2:0 (25:21, 25:19)

Klasyfikacja końcowa zawodów:

1. DMKS Plas Kielce

2. UMKS MOS Wola Warszawa

3. MKST Astra Nowa Sól

4. LTS Feniks Leżajsk

Skład UMKS MOS Wola: Tymon Tomaszewski, Jan Lizińczyk, Stanisław Chaciński, Jakub Sudoł, Kacper Wiśniewski, Aleksander Nowik, Daniel Gotowicki, Mateusz Wójcik, Maciej Wrzosek, Ignacy Skrzydło, Bartosz Tomal, Damian Radowski, Michał Kluzek, Mikołaj Kobyliński, Paweł Kuliński, Kevin Gościmiński.

Specjalnie dla Informatora Stolicy zawody podsumowali stołeczni siatkarze. - Przed turniejem byliśmy lekko zestresowani lecz pewni siebie. Na początku sezonu nie sądziliśmy, że zajdziemy tak daleko i będziemy walczyć z najlepszymi, lecz teraz to się udało! W pierwszym meczu dominowaliśmy w pierwszym secie, ale nagle straciliśmy kontrolę nad meczem. Przeciwnicy przegrywali niemalże dziesięcioma punktami, a nagle odrobili straty i graliśmy na przewagi. Ostatecznie wygraliśmy 26:24. Drugi set z drużyną z Nowej Soli był spokojniejszy. Potem przyszedł czas na mecz z drużyną z Leżajska. Mecz był przez nas w pełni kontrolowany i pewnie wygraliśmy 2:0. Wygrana ta dała nam awans. Następnego dnia zagraliśmy mecz z Plasem Kielce. Wiele naszych złych zagrań, panika i w dodatku sędzia nie pomagał, a wręcz utrudniał grę. Pierwszy set dla przeciwników. Drugi to nasze przebudzenie i wygrana partia. W tie-breaku musieliśmy uznać wyższość rywali, lecz uważam że był to dobry mecz - mówi Stanisław Chaciński. - Zawody, które odbyły się w ten weekend uważam, że wyszły nam bardzo dobrze. Stawka była wysoka, dlatego musieliśmy dać z siebie 110%. Na początku graliśmy z drużyną z Nowej Soli, z którą na szczęście wygraliśmy, lecz nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, bo zabrakło trochę koncentracji. W drugim meczu graliśmy z drużyną z Leżajska, na niego wyszliśmy dużo bardziej skoncentrowani i wygraliśmy do 16 i 14. Tym samym zagwarantowaliśmy sobie awans do finałów. Ostatni mecz graliśmy z drużyną gospodarzy - DMKS Plas Kielce. Już przed meczem wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. W pierwszym secie przegraliśmy do 15. W drugim obudziliśmy się i wygraliśmy. Niestety w trzecim po walce przegraliśmy i mecz zakończył się wynikiem 1:2. Podsumowując, z ostatecznego wyniku jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ zajmując drugie miejsce awansowaliśmy dalej - do finału Mistrzostw Polski - dodał Jan Lizińczyk.

- Pierwsze spotkanie rozegraliśmy z zespołem z Nowej Soli. Cały mecz przebiegł bez większych problemów. Drugi mecz decydował o naszym awansie do fazy Finałowej mistrzostw Polski młodzików. Według mnie ten mecz rozegraliśmy mądrze, bez popełniania dużej ilości błędów własnych. Po tym spotkaniu byliŚmy pewniu awansu do MPM. W ostatniej fazie półfinałów zagraliśmy mecz o pierwsze miejsce. W tym meczu zlekceważyliśmy drużynę z Kielc. Podczas trzeciego seta pochłonęły nas emocje. Cały turniej mogę podsumować słowami: "mamy awans" - powiedział Tymon Tomaszewski.

Druga stołeczna ekipa - KS Metro rywalizowało w Warszawie. Przeciwnikami siatkarzy ze stolicy byli: TS Koset Grudziądz, Volley-Tęcza Gubin/Krosno Odrzańskie i UKS SET Starogard Gdański. Po bardzo wyrównanym boju ostatecznie do finału awansowały UKS SET Starogard Gdański - Volley-Tęcza Gubin/Krosno Odrzańskie.

Wyniki turnieju w Warszawie:

KS Metro Warszawa - TS Koset Grudziądz 2:0 (25:10, 25:18)

UKS SET Starogard Gdański - Volley-Tęcza Gubin/Krosno Odrzańskie 2:0 (26:24, 25:21)

TS Koset Grudziądz - Volley-Tęcza Gubin/Krosno Odrz. 1:2 (28:26, 22:25, 13:15)

KS Metro Warszawa - UKS SET Starogard Gdański 1:2 (19:25, 25:17, 14:16)

UKS SET Starogard Gdański - TS Koset Grudziądz 2:0 (25:18, 25:14)

Volley-Tęcza Gubin/Krosno Odrzańskie - KS Metro Warszawa 2:1 (23:25, 25:19, 15:13)

Klasyfikacja końcowa zawodów:

1. UKS SET Starogard Gdański

2. Volley-Tęcza Gubin/Krosno Odrzańskie

3. KS Metro Warszawa

4. TS Koset Grudziądz

Sekcja chłopców MOS Wola Warszawa jako jedyna w Polsce wprowadziła trzy drużyny (juniorów, kadetów i młodzików) do finałów Mistrzostw Polski.

Fot. MOS Wola Warszawa

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda