W meczu 10. kolejki I Ligi Mazowieckiej Seniorek siatkarki GLKS Nadarzyn uległy na wyjeździe drugiej drużynie KSG Warszawa 1:3.

Nadarzynianki po dziewięciu meczach zgromadziły czternaście punktów i zajmowały szóste miejsce w ligowej tabeli. Warszawianki natomiast miały cztery punkty mniej, ale też jedno zaległe spotkanie. Pojedynek w hali sportowej przy ul. Deotymy 25/33 na Woli zapowiadał się jako ciekawe, wyrównane widowisko.

A jak było na boisku? – Niestety ostatni mecz nie poszedł po naszej myśli i ulegałyśmy zespołowi KSG II Warszawa 1:3. Mimo przegranej uważam, że zagrałyśmy naprawdę dobry mecz. W pierwszych dwóch setach nie mogłyśmy sobie poradzić z bardzo dobrą grą w ataku naszych przeciwniczek. Dopiero w trzeciej odsłonie nasz blok zaczął funkcjonować i udało nam się go wygrać. Czwarta partia w naszym wykonaniu to bardzo nierówna gra i brak konsekwencji w ataku. Błędy spowodowały, że przegrałyśmy nie tylko tego seta, ale i całe spotkanie – powiedziała Marta Filipowicz, trener GLKS Nadarzyn.

KSG II Warszawa – GLKS Nadarzyn 3:1 (25:18, 25:21, 21:25, 25:22)

Siatkarki z Nadarzyna na warszawskiej Woli zagrały w składzie: Gabriela Jedlińska, Karolina Wieczorek, Joanna Polski, Weronika Trzpioła, Anna Maciejek, Marta Filipowicz, Anna Piątek, Magdalena Tekiel, Barbara Basińska, Zuzanna Chmielewska, Julia Brzeczkowska, Joanna Lewandowska, Paulina Kuźnia.

Było to pierwsze spotkanie rundy rewanżowej I Ligi Mazowieckiej Seniorek i jednocześnie ostatni wyjazdowy mecz w tym roku zawodniczek trener Filipowicz. Kolejny mecz siatkarki GLKSu rozegrają w najbliższy czwartek. W Hali Widowiskowo-Sportowej Gminnego Ośrodka Sportu przy ul. Żółwińskiej w Nadarzynie zmierzą się z zespołem SZS Łajski. Początek spotkania o godz. 20:30.

/Marcin Kalicki/

Fot. Paweł Oleksiak Fotografia/Sekcja Siatkówki GLKS Nadarzyn