Upały groźne nie tylko dla ludzi – jak chronić zwierzęta w mieście?
Upały to poważne zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale i dla zwierząt – zarówno domowych, jak i dzikich. Warto pamiętać o cieniu, wodzie i bezpiecznych kagańcach, by czworonogi mogły przetrwać gorące lato bezpiecznie.

Fale upałów potrafią być zabójcze nie tylko dla ludzi, ale też dla naszych czworonożnych i dzikich sąsiadów. Najbardziej narażone są psy – ich organizm chłodzi się głównie przez ziajanie, a ciasny kaganiec może prowadzić do przegrzania, a nawet udaru. Spacer w upalne dni najlepiej planować wcześnie rano lub późnym wieczorem, unikać nagrzanych chodników i wybierać miejsca w cieniu, np. w parkach czy w alejkach leśnych. Ważne jest też, aby zawsze zapewnić psu świeżą wodę, nawet w trakcie spaceru.
Jak przypomina stołeczny ratusz nie tylko zwierzęta domowe potrzebują naszej troski. Dzikie stworzenia, takie jak koty, ptaki, jeże czy wiewiórki, również cierpią w czasie upałów. Wystawienie płaskiej miski z wodą na balkonie lub w ogrodzie może uratować im życie, a płytkie naczynia posłużą ptakom zarówno jako kąpielisko, jak i źródło nawodnienia.
Należy też pamiętać, że pozostawienie zwierząt w nagrzanym samochodzie lub na nasłonecznionym balkonie może skończyć się tragicznie. W kilka minut temperatura w aucie może sięgnąć 50–60°C, co stwarza realne zagrożenie dla życia zwierzęcia. W Polsce takie zachowanie jest karalne i uznawane za znęcanie się nad zwierzęciem.
Wszelkie informacje o zagubionych, porzuconych lub pozostawionych w nagrzanych pojazdach zwierzętach należy zgłaszać do Straży Miejskiej pod numerem 986 – całodobowo.