Poziom wody w Wiśle przy warszawskich bulwarach utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie 11 cm i nadal wykazuje tendencję spadkową. Eksperci z IMGW wskazują, że przy braku opadów i trwającej suszy hydrologicznej poziom rzeki w najbliższych dniach może jeszcze nieznacznie spaść.

Poziom wody w Wiśle w Warszawie utrzymuje się na niskim poziomie i nadal wykazuje tendencję spadkową. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego (IMGW-PIB), obecnie wynosi on zaledwie 11 cm. Jak podkreślają w rozmowie z nami eksperci z IMGW w najbliższych dniach nie przewiduje się opadów, co oznacza, że poziom wody może spaść jeszcze o 1–2 cm.

Specjaliści podkreślają, że niski stan Wisły jest w dużej mierze skutkiem przedłużającej się suszy hydrologicznej – zjawiska polegającego na niedoborze wód powierzchniowych i podziemnych spowodowanym brakiem wystarczających opadów przez dłuższy czas. Pomimo intensywnych opadów deszczów, które ostatnio wystąpiły w Bieszczadach i innych rejonach południowej Polski, sytuacja nie wpłynie znacząco na poziom wody w Warszawie.

Dla porównania, we wrześniu ubiegłego roku Wisła osiągnęła poziom około 20 cm, co pokazuje skalę tegorocznego obniżenia. IMGW prognozuje, że tendencja spadkowa będzie się pogłębiać, dopóki nie pojawią się regularne opady, które pozwolą na odbudowę poziomu rzeki.

fot. UMW