Znęcał się nad żoną i znieważył policjantów
Policjanci z Bielan zatrzymali 70-letniego mężczyznę, który przez lata stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec swojej żony. Kobieta, zdesperowana, poprosiła o pomoc sąsiada, a następnie wezwała funkcjonariuszy. Agresor usłyszał zarzuty znęcania się nad bliską osobą oraz znieważenia interweniujących mundurowych

Funkcjonariusze Komendy Rejonowej Policji V otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury domowej, która miała miejsce w jednym z mieszkań przy ulicy Kasprowicza na Bielanach. Dzwoniła kobieta, informując, że jest ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej ze strony swojego męża. Z jej relacji wynikało, że mężczyzna, będąc trzeźwym, uderzał ją w twarz, szarpał za włosy oraz używał wulgarnych i obraźliwych słów. Przerażona kobieta, szukając ratunku, poprosiła o wsparcie sąsiada, a następnie wezwała policję.
Policjanci z bielańskiej komendy natychmiast udali się na miejsce zdarzenia i zatrzymali agresywnego 70-latka. Podczas zatrzymania sprawca był wyjątkowo agresywny, nie reagował na polecenia mundurowych i kierował pod ich adresem wulgarne wyzwiska. Mężczyznę przewieziono do policyjnej celi, gdzie spędził noc.
– Zgromadzony przez dochodzeniowców materiał dowodowy wykazał, że od 2017 roku 70-latek znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną oraz kierował wobec niej groźby pozbawienia życia lub zdrowia – przekazała podinsp. Elwira Kozłowska w komunikacie KRP V.
Po wytrzeźwieniu, mężczyźnie postawiono zarzuty znęcania się nad żoną oraz znieważenia interweniujących funkcjonariuszy. Za te czyny grozi mu do pięciu lat więzienia. Prokurator z Żoliborza zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego dozoru policyjnego.
Policja przypomina, że każda forma przemocy domowej to przestępstwo, którego nie wolno bagatelizować. Osoby nią dotknięte powinny niezwłocznie szukać pomocy, ponieważ zgłoszenie może zapobiec dalszemu cierpieniu. Ważne jest, by nikt nie pozostawał obojętny – czasem jeden telefon ratuje życie.
fot. pixbay