- Dwa tygodnie temu uciekłem z aresztu – takimi słowami powitał otwockich patrolowców 49-latek, który dobijał się do mieszkania swojej dawnej partnerki. Mężczyzna, odsiadujący roczną karę pozbawienia wolności w areszcie śledczym za kradzież, opuścił go na przepustce i już nie powrócił. Jego dwutygodniowa wolność zakończyła się błyskawicznym powrotem i groźbą dodatkowych dwóch lat więzienia.