mobile
REKLAMA

Płyną deklaracje pomocy dla kupców z Marywilskiej

6 hektarów powierzchni handlowej spłonęło we wczorajszym pożarze hali targowej Marywilska44. W obiekcie znajdowało się około 1400 punktów, w których prowadzono działalność handlową usługową czy gastronomiczną. Pojawiły się już zapewnienia o odbudowie hali, a także liczne deklaracje pomocy.

NKK
Płyną deklaracje pomocy dla kupców z Marywilskiej

Jak pisaliśmy wczoraj nad ranem doszło do ogromnego pożaru przy ul. Marywilskiej 44. Doszczętnie spłonęła hala targowa. Kupcy stracili wszystko, co stanowiło dorobek ich pracy zawodowej.

Ogień w 11 minut strawił 2/3 powierzchni hali, co wg Straży Pożarnej stało się bardzo szybko. Wg strażaków z reguły w tak krótkim czasie, pożar nie obejmuje takiej przestrzeni.

Od wczoraj płyną kolejne deklaracje pomocy dla poszkodowanych w wyniku pożaru. Chęć pomocy zadeklarowały władze Warszawy oraz wojewoda mazowiecki. Dziś bądź jutro mają zapaść decyzje w tej sprawie.

W dwóch trzecich w hali na Marywilskiej 44 działalność prowadzili Wietnamczycy. Pomoc dla kupców zadeklarowało już Stowarzyszenie Wietnamczyków w Polsce oraz Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich. Powołano „Wietnamski Komitet ds. Pomocy Kupcom z Marywilskiej 44”. Wiadomo, że pomoc ma dotyczyć znalezienia zastępczych miejsc prowadzenia działalności, wsparcia finansowego dla rodzin w najtrudniejszej sytuacji materialnej, wsparcia formalno-prawnego w zakresie odtworzenia dokumentów osobistych i pobytowych, które uległy zniszczeniu w wyniku pożaru.

W pomoc zaangażowała się również ambasada Wietnamu w Polsce. Utworzono specjalną infolinię dla osób poszkodowanych.

Zarząd Mirbudu, spółki giełdowej, która jest właścicielem centrum podjął decyzje o odbudowie centrum handlowego Marywilska 44.

Zarząd spółki podjął decyzje o odbudowie hal handlowych Centrum Handlowego MARYWILSKA 44” - poinformowała spółka w komunikacie.

Warto podkreślić, że Centrum Handlowe Marywilska 44 było największym centrum halndowym w Warszawie.

Na stronach poświęconym zbiórkom pieniędzy pojawiają się kolejne wpisy dotyczące zbiórek środków dla osób poszkodowanych w wyniku pożaru hali.

Wszystko spłonęło w kilka godzin. Nie ma nic.
Szok i strach to wszystko co tacie zostało….
„ - to część jednego z wpisów, który obrazuje to, jak dziś czują się kupcy.

fot.  Komenda miejska Straży Pożarnej w Warszawie/ Państowa Straż Pożarna

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda