Teatr Kamienica zapowiada premierę spektaklu „Opiekunka na zabój”, kryminalnej komedii, która z przymrużeniem oka demaskuje powierzchowność i snobizm wielkiego miasta. W głównych rolach wystąpią Dorota Chotecka i Radosław Pazura, a na scenie pojawi się także Justyna Sieńczyłło, dyrektor artystyczna teatru. Sztuka autorstwa Aleksandry Wolf i debiutującej  również w roli reżyserki, Aldony Jankowskiej, swoją premierę będzie miała 16 września

Dorota Chotecka i Radosław Pazura, jeden z najpopularniejszych duetów aktorskich w Polsce, po raz pierwszy staną razem na deskach teatru. W „Opiekunce na zabój” wcielą się w role, które odbiegają od dotychczasowego wizerunku. Aktorzy zagrają w spektaklu ociekającym humorem, ale i mrocznym, kryminalnym dreszczykiem. Sztuka opowiada historię Zofii, skromnej opiekunki, która rozpoczyna pracę w luksusowym apartamencie w Wilanowie. Jej życie wydaje się odmienić, jednak wkrótce pojawiają się niespodziewani goście, co wprowadza element kryminalnej intrygi.

Aldona Jankowska, współautorka i reżyserka, z radością opowiada o drodze, jaką przeszła sztuka:

„Pisałyśmy ją dla przyjemności. (...) Najpiękniejsze w tym wszystkim jest uczucie, kiedy świat, który był tylko w naszych myślach, nagle nabiera kształtu i tworzy się na nowo na scenie”.

Radosław Pazura, wcielający się w postać Mirka, określa swoją rolę jako „niesamowitą propozycję”, która wykracza poza standardową komedię. Aktor przyznaje, że jego bohater to złożona postać, borykająca się z problemami emocjonalnymi i psychicznymi.

– Chcę się zmierzyć z facetem, który na swój sposób poszukuje miłości, a ma wielką tęsknotę za nią, a jest sam, no nie do końca można powiedzieć, zrównoważony. (...) tak naprawdę jest tutaj dużo w tym psychologii, obyczaju, kryminałów i bardzo sięgamy ciut głębiej… człowieka – tłumaczy Pazura.

Na scenie, obok Radosława Pazury, Doroty Choteckiej i Justyny Sieńczyłło, widzowie zobaczą także Milenę Staszuk w roli skrzypaczki Doroty oraz Lucynę Malec, która będzie wcielać się w rolę Alicji zamiennie z Justyną Sieńczyłło.

Widzowie mogą przygotować się na wieczór pełen humoru, napięcia i zaskakujących zwrotów akcji, które obnażają wielkomiejskie kaprysy w otoczeniu wilanowskiej elegancji.

fot. Alicja  Jaryczewska