mobile

Na widok dzielnicowych wyrzucił saszetkę z narkotykami z samochodu

Wilanowscy dzielnicowi zatrzymali 44-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Mężczyzna na widok mundurowych wyrzucił z samochodu saszetkę, w której znajdowała się amfetamina, mefedron i LSD oraz akcesoria mogące świadczyć o tym, że zajmował się dystrybucją narkotyków. Policjanci zabezpieczyli około 100 gramów substancji psychoaktywnych oraz 15.000 zł, które miał przy sobie. Podejrzany usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Na wniosek policjantów i prokuratora został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

inf. prasowa
Na widok dzielnicowych wyrzucił saszetkę z narkotykami z samochodu

Dzielnicowi ustalili operacyjnie, że rejonie ulicy Bruzdowej na warszawskim Wilanowie mężczyznę poruszający się volkswagenem może zajmować się rozprowadzaniem środków odurzających.

W trakcie obchodu wspomnianej ulicy około godziny 15:00 mundurowi zauważyli ciemnego passata zaparkowanego w pobliżu jednego z budynków. Postanowili wylegitymować mężczyznę siedzącego za kierownicą. Kiedy zbliżali się do auta, zauważyli, że otworzył on drzwi od strony pasażera i wyrzucił czarną saszetkę, która upadła na trawę w odległości około metra od pojazdu.

W trakcie czynności 44-latek zameldowany na jednej z wilanowskich osiedli twierdził, że parkuje w tym miejscu, ponieważ chwilowo mieszka w samochodzie i na tej ulicy czuje się bezpiecznie. Nie przyznawał się, żeby wyrzucał cokolwiek z samochodu.

Policjanci podnieśli leżącą w pobliżu czarną saszetka, wewnątrz której znajdowała się spora ilość woreczków foliowych z zapięciem strunowym, kieszonkowa waga elektroniczna ze śladową ilością białego proszku na powierzchni, notes z kartkami zapisanymi treścią, z której można było przypuszczać, że jego właściciel mógł zajmować się dystrybucją środków odurzających oraz trzy woreczki substancją w postaci białej masy, kremowych kryształków oraz kilkumilimetrowych kolorowych listków. Badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone środki to mefedron, amfetamina i LSD. Około 100 gramów narkotyków trafiło do policyjnego depozytu.

W trakcie przeszukania samochodu policjanci nie ujawnili innych substancji. Mężczyzna posiadał przy sobie gotówkę w kwocie ponad 15.000 zł, która również została zabezpieczona.

Został on zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Na wniosek policjantów i prokuratora został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

 

 

podkom. Robert Koniuszy

Źródło: Komenda Stołeczna Policji

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda