Stwardnienie rozsiane – choroba, która dotyka młodych dorosłych
30 maja obchodzony jest Światowy Dzień Stwardnienia Rozsianego, którego celem jest zwiększenie świadomości o tej przewlekłej chorobie ośrodkowego układu nerwowego. W Polsce na SM choruje 40–60 tys. osób, a liczba pacjentów systemu ochrony zdrowia na Mazowszu stale rośnie – w 2022 roku było ich 7302, w 2023 roku – 7647, a w 2024 roku – 7961.

Stwardnienie rozsiane jest chorobą, w której układ odpornościowy atakuje mózg i rdzeń kręgowy, prowadząc do różnorodnych zaburzeń. Objawy różnią się w zależności od obszaru dotkniętego zapaleniem.
– Trudno mówić o jednolitym zestawie symptomów – zauważa Piotr Kalinowski z Zespołu Komunikacji Społecznej i Promocji mazowieckiego NFZ. – Można je jednak podzielić na wczesne i przewlekłe. Pierwsze dotyczą zaburzeń widzenia, niedowładu czy problemów z równowagą, natomiast późniejsze obejmują przewlekłe zmęczenie, spastyczność mięśni czy zaburzenia funkcji poznawczych.
Diagnoza w kluczowym momencie życia
SM jest częściej diagnozowana u młodych dorosłych, zwłaszcza kobiet, co sprawia, że choroba pojawia się w momencie planowania kariery zawodowej, zakładania rodziny i macierzyństwa.
– Wraz z chorobą przychodzi niepewność i lęk, dlatego warto sięgać po sprawdzone źródła informacji – podkreśla Piotr Kalinowski. – NFZ udostępnia poradnik „Stwardnienie rozsiane – przewodnik pacjenta”, który pomoże zrozumieć przebieg choroby i dostępne metody leczenia.
Leczenie dopasowane do pacjenta
Terapia SM zależy od przebiegu choroby i jej nasilenia. Neurolodzy współpracują z innymi specjalistami, wdrażając leczenie:
-
objawowe, łagodzące symptomy;
-
leczenie rzutów, niwelujące ich skutki;
-
modyfikujące przebieg choroby, spowalniające jej postęp.