Dziś Światowy Dzień Słonia. Odsłaniamy sekrety warszawskiej słoniarni
12 sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Słonia. Inicjatywa mająca na celu zwrócenie uwagi na dramatyczną sytuację słoni afrykańskich i azjatyckich. To wyjątkowe święto uczcił również Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie, który jest domem dla trzech wyjątkowych słoni.

Słoń – symbol mądrości i siły
Zanim przeniesiemy się do warszawskiej słoniarni, warto poznać, jak różne kultury postrzegają te majestatyczne zwierzęta. W Azji słoń to symbol mądrości i władzy – w Tajlandii białe słonie uważano za święte. W Afryce reprezentują siłę rodziny i pamięć. A w zachodniej polityce? Partia Republikańska w USA ma słonia w logo jako znak konserwatyzmu. Tymczasem w Warszawie trzy słonie – Leon, Buba i Fryderyka – stały się ambasadorami walki o przetrwanie gatunku. W ich święto odwiedziliśmy ich.
Poranek w słoniarni: nocny monitoring i senne rytuały
Gdy większość Warszawy sięga po poranną kawę, opiekunowie najpierw sprawdzają... jak spały ich słonie. Na ekranach widać, na którym boku leżały, czy się przewracały, a może któryś obudził innych.
– Sen słoni to nasz priorytet. Gdy za długo leżą na jednej stronie, grozi to problemami ze stawami – wyjaśnia Julia, opiekunka. W zoo trwają badania nad snem słoni we współpracy z międzynarodowymi ekspertami. Warszawskie stado współpracuje z ogrodami zoologicznymi w całej Europie.
Stado z przeszłością: Leon, Buba i Fryderyka
Warszawska słoniarnia to dom dla:
-
Leona (6 ton wagi!), urodzonego w izraelskim zoo;
-
Buby i Fryderyki, które jako młode przeżyły masakrę stada przez kłusowników;
– Fryderyka to nasz „Einstein” – uwielbia rozwiązywać zagadki, np. otwierać skrzynki z jedzeniem – śmieje się Julia. Aby zastąpić wędrówki po afrykańskiej sawannie, opiekunowie wymyślili: wiszące beczki z marchewkami – trzeba je poruszać trąbą, gigantyczną piłkę z ukrytymi warzywami – Fryderyka rzuca nią o ścianę, Leon „gra” trąbą.
Wolontariuszka Alicja: "ZOO to moja emeryturalna pasja"
Podczas obchodów Dnia Słonia spotykaliśmy Alicję, emerytowaną wolontariuszkę warszawskiego zoo:
– Zaczęło się od projektu budowy ptasiego azylu. Robiłam film promocyjny i tak wciągnęłam się w życie zoo – opowiada Alicja, która prowadzi też kanał YouTube "Podróże na emeryturze" (http://www.youtube.com/@Podroze.Na.Emeryturze)
– Teraz pomagam w CITES - miejscu dla zwierząt przejętych z nielegalnego handlu. To głównie gady i płazy, które nie mogą być pokazywane publicznie, ale potrzebują opieki– dodaje.
Jak zostać wolontariuszem?
-
Trzeba być pełnoletnim;
-
Skontaktować się z koordynatorem wolontariatu (https://www.facebook.com/wolontariusz.zoo/);
-
Zadeklarować regularne zaangażowanie (minimum kilka razy w miesiącu);
– To nie jest sposób na darmowe wejścia do zoo, ale prawdziwa misja – podkreśla Alicja.
Wizyta w zoo to więcej niż rozrywka
– Każdy odwiedzający wspiera naszą misję ochrony gatunku – podsumowuje Julia. W Światowym Dniu Słonia warto to przypomnieć szczególnie mocno.